Słowa mają moc, czyli 16 tysięcy okazji by wspierać dobrostan człowieka

Ten artykuł zacznie się wyjątkowo inaczej niż się spodziewasz.

Dawno, dawno temu w prehistorycznej jaskini, kiedy upajaliśmy się widokiem rozpalonego ognia i zaczęliśmy korzystać z jego dobrodziejstw przede wszystkim otworzyliśmy sobie drogę do mówienia. Pieczone pożywienie trawiło się dużo szybciej w efekcie skracało czas żucia. Właśnie tak urodziła się mowa, ponieważ krótsze żucie mogliśmy zamienić na słowa.

Według badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu w Arizonie, przeciętna liczba słów wypowiadanych dziś przez dorosłego człowieka w ciągu dnia wynosi około 16 000. Można by rzec szesnaście tysięcy okazji by wspierać, podnosić na duchu lub kaleczyć i stygmatyzować drugiego człowieka. Słów, zdań, rozmów, e-maili, raportów, small talków, rozmów telefonicznych, wideokonferencji. Tysiące okazji do budowania kultury dobrostanu opartej na szacunku dla odmienności, włączającej neuroróżnorodność pracowników i wyrażającej empatyczną troskę o ich zdrowie. Gigabajty danych, które mogą nas stresować, wywołując już nie tylko objawy biologicznego stresu, ale też cyberstresu. Stresu technologicznego, którego udziałem są negatywne skutki psychologiczne i emocjonalne wynikające z nadmiernej ekspozycji na technologię, szczególnie na korzystanie z internetu, social mediów i urządzeń elektronicznych.

Grafemy –  jednostki pisane – czyli wyrazy, fonemy jednostki dźwiękowe – czyli słowa, to dziś najbardziej niebezpieczna broń o dalekim zasięgu rażenia. Broń tę możesz bezkarnie “przemycić” na każdym lotnisku. Broń, która potrafi odebrać człowiekowi zdrowie, a nawet życie.

Znaczeniem korelacji między słowami zajmuje się dział językoznawstwa nazywany semantyką. Jest to nauka o znaczeniu słów, zdań, tekstów i komunikacji językowej. Twórcą semantyki ogólnej był nasz rodak Alfred Korzybski. Stał on na straży głównego problemu semantyki – poprawy stosunków międzyludzkich przez ulepszanie języka. Twierdził on również, iż słowa  wywołują nie tylko reakcje emocjonalne i percepcyjne, ale oddziałują na nas na poziomie biologicznym, wywołując zmiany fizjologiczne, zmieniając chemię naszych mózgów i ciał. Znaczy to, że każde wypowiedziane zdanie, niezależnie czy jest to dialog z drugim człowiekiem czy dialog wewnętrzny, strukturalnie zmienia nas samych.

W przestrzeni pracy, szalenie ważne jest, aby budować kulturę dobrostanu opartą na szacunku i zaufaniu. Komunikacja międzyludzka wpływa na kluczowe procesy w organizacji, takie jak:

  • Tworzenie wartościowej kultury organizacyjnej, czyli promowanie pozytywnego zaangażowania pracowników. Jest to ściśle związane z używaniem słów, które odzwierciedlają pozytywne wartości, takie jak zaufanie, szacunek i współpraca.
  • Pozytywne, otwarte i uczciwe słownictwo może wpłynąć na atmosferę organizacji i poprawić jej klimat. Słowa kształtują rzeczywistość – te, które używamy, aby opisać organizację, jej cele i wartości, mogą wpłynąć na to, jak Pracownicy postrzegają swoją pracę i miejsce, w którym pracują.
  • Używanie jasnego, bezpośredniego i zrozumiałego języka może poprawić efektywność komunikacji i zmniejszyć poziom nieporozumień. Komunikacja między kierownictwem a Pracownikami – semantyka słów i gestów wpływa na sposób, w jaki przełożeni komunikują się z Pracownikami.
  • Prowadzenie wewnętrznych profilaktycznych audytów zachowań niepożądanych jest kolejną semantycznie wspierającą praktyką, która uwrażliwia zespoły na konstruowanie wypowiedzi do różnych grup pracowników.
  • Używanie słów, które odzwierciedlają empatię, szacunek i zrozumienie może pomóc w budowaniu pozytywnych relacji między Pracownikami i zwiększeniu ich zadowolenia z pracy.

To niesamowite, jak semantyka jest bezpośrednio skorelowana ze zdrowiem psychicznym, a używanie języka może mieć wpływ na nie tylko nasze samopoczucie emocjonalne, ale także na motywację, zaangażowanie lub jego brak.

Konstrukty myślowe w postaci negatywnych myśli i przekonań, kultura narzekania,  czy dychotomiczne (czarno-białe) odbieranie rzeczywistości, mają wpływ na nasze zdrowie psychiczne. Poprawne używanie słów i języka może pomóc w tworzeniu wartościowej kultury organizacyjnej, poprawić efektywność komunikacji, ułatwić wyrażanie swoich uczuć i myśli, co  odgrywa ważną rolę w radzeniu sobie z trudnościami emocjonalnymi.

Autorką artykułu jest Marzena Grochowska – trener odporności psychicznej, coach kariery, brainolog, ekspertka zarządzania dobrostanem, na WSAiB prowadzi studia podyplomowe Brainologia – Zarządzanie Dobrostanem